Uszanowanie.
Sorka za - być może - glupie dla niektórych wypociny, ale do tej pory obracałem sie w autach mega starych i bez ECU.
Ostatnio wyczytałem, ze nowsze auta (generalnie) lubią pokazywać problemy po przepięciu aku, dlatego lepiej mieć opcje podtrzymania napięcia. Z drugiej strony znowu, czytalem też, że często najbardziej newralgiczne podzespoły lubią być zabezpieczone swoim źródłem "chwilowego" podtrzymania napięcia na czas przepinki i problem będzie tylko z kodem radia.
Jak to jest w III gen. 2011, 1.8?
Ja planuje zmostkować z klemami drugi aku na czas podmiany.
Dobrze kombinuje?
Pzdr.
Odłączenie akumulatora
Re: Odłączenie akumulatora
Mistrz ma na koncie więcej porażek, niż początkujący prób
- Stephen McCranie
- Stephen McCranie

- wrc
- Moderator
- Posty: 17538
- Rejestracja: 16 lis 2007, 07:12
- Model: Avensis T22
- Silnik: 2.0 D4D 1cdftv
- Lokalizacja: Schwäbisch Hall
Re: Odłączenie akumulatora
Można tak próbować, jest też wątek o podtrzymaniu przez wtyk diagnostyczny. Pozdrawiam
Re: Odłączenie akumulatora
Postaram się zgłebić temat bardziej. Dzięki.
Pozdrawiam.
Mistrz ma na koncie więcej porażek, niż początkujący prób
- Stephen McCranie
- Stephen McCranie
